4-11-2016 Ruch Chorzów-Lech Poznań

Ruch Chorzów - Lech Poznań 0:5

4.11.2016

Lech Poznań wygrał w spotkaniu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy Ruch Chorzów 5:0. Każdą z bramek dla poznaniaków zdobywał inny zawodnik. Wynik spotkania otworzył Darko Jevtić. Przed przerwą podwyższył Dawid Kownacki, a w drugiej połowie bramki dla Kolejorza zdobywali Radosław Majewski, Marcin Robak i Szymon Pawłowski.

Podopieczni trenera Nenada Bjelicy od początku spotkania przeważali. W pierwszych minutach rywalizacji z Ruchem dwukrotnie zza pola karnego uderzał Gajos. Później bliski pokonania bramkarza gospodarzy był Kownacki. Napastnik Lecha wyprzedził Hrdlickę, do którego podawał Oleksy. Kąt był jednak zbyt ostry, by umieścić piłkę w siatce. Poznaniacy musieli być jednak czujni, bo swoje okazje mieli też gospodarze. Jako pierwszy, już w 13. minucie spotkania z rzutu wolnego uderzał wspomniany przed chwilą Oleksy. Strzał obrońcy Ruchu jednak nie zaskoczył Putnockiego.

Ruch coraz częściej zagrażał bramce Słowaka. Najlepszą okazję zespół trenera Fornalika miał w 27. minucie. Prawą stroną boiska przedarł się Niezgoda, który wyłożył piłkę Visnakovsowi. Ten stał kilka metrów przed bramką Lecha, ale w decydującym momencie nie trafił w piłkę i na tablicy wyników utrzymywał się wynik remisowy. Lech jednak ponownie przyśpieszył. W 33. minucie po dośrodkowaniu Kędziory uderzał Jevtić, ale został zablokowany. Po chwili blisko zaskoczenie bramkarza Ruchu był ten pierwszy. Uderzenie obrońcy Kolejorza z trudem wybił na rzut rożny golkiper gospodarzy.

W końcu jednak Hrdlicka wyjmował piłkę z siatki. Lewą nogą w pole karne piłkę wrzucał Kędziora, a zamieszanie w szesnastce Ruchu wykorzystał Jevtić, który uderzeniem z półwoleja wyprowadził Lecha na prowadzenie. Cztery minuty po zdobyciu bramki poznaniacy podwyższyli rezultat. Kownacki otrzymał podanie od Jevticia, minął kilku rywali i uderzeniem obok słupka pokonał słowackiego bramkarza. Jeszcze przed przerwą z dystansu uderzali Makuszewski i Jevtić. Strzał tego pierwszego z trudem obronił Hrdlicka, a tego drugiego nieznacznie minął słupek.

Po przerwie lechici nie zamierzali rezygnować ze zdobywania kolejnych bramek. Po ładnej akcji zza pola karnego uderzał Jevtić, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował obrońca. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową groźnie uderzał Arajuuri. Bramkarz Ruchu uchronił swój zespół od utarty bramki. Do piłki dopadł jednak Kownacki, który strzałem z przewrotki starał się pokonać Hrdlickę. Gospodarze, mimo dużych chęci, nie byli wstanie zaskoczyć defensywy Lecha.

Podopieczni trenera Nenada Bjelicy nie zamierzali też rezygnować ze zdobycia kolejnych bramek. W 59. minucie poznaniacy zdobyli trzecią bramkę. Makuszewski zagrał do niepilnowanego Majewskiego, który wbiegł w pole karne. Pomocnik mógł podawać do Kownackiego, ale zdecydował się na uderzenie i podwyższył prowadzenie Kolejorza. Co ciekawe było to drugie trafienie Majewskiego w barwach Lecha. Podobnie jak w pierwszym przypadku stało się to w spotkaniu wyjazdowym z Ruchem Chorzów.

To jednak nie był koniec strzelania przy ul. Cichej. Trzy minuty po wejściu na boisko w świetnej okazji znalazł się Robak, który był nieprzepisowo faulowany przez Grodzickiego. Do piłki umieszczonej na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany, który strzałem w prawy róg bramki pokonał Hrdlickę. W 78. minucie po uderzeniu głową blisko zdobycia gola był Gajos, ale w ostatniej chwili piłkę odbił bramkarz Ruchu. Kilka chwila przed końcem meczu blisko zdobycia honorowej bramki był Grodzicki, ale pewnie piłkę złapał Putnocky. Lechici chwilę później ustalili wynik meczu. Robak zagrał na wolne pole do Pawłowskiego, który wpadł w pole karne i z bliskiej odległości pokonał Hrdlickę, strzelając gola w dniu swoich 30. urodzin (WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SZYMEK!).

RUCH CHORZÓW - LECH POZNAŃ 0:5 (0:2)

Bramki: Jevtić (37), Kownacki (41), Majewski (59), Robak (67), Pawłowski (88)
Żółte kartki: Grodzicki - Bednarek

RUCH: Libor Hrdlicka - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Maciej Kowalczyk, Paweł leksy - Łukasz Surma (56. Patryk Lipski), Maciej Urbańczyk- Piotr Ćwielong (69. Kamil Mazek), Jarosław Niezgoda, Łukasz Moneta - Eduards Visnakovs (61. Jakub Arak)

LECH: Matus Putnocky - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar - Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Darko Jevtić (76. Kamil Jóźwiak), Radosław Majewski, Maciej Makuszewski (69. Szymon Pawłowski) - Dawid Kownacki (64. Marcin Robak)

Widzów: 7629 widzów

źródło: www.lechpoznan.pl