14-09-2013 Śląsk Wrocław-Lech Poznań

Poprawiono: czwartek, 03, marzec 2022 Drukuj E-mail

14.09.2013

Śląsk Wrocław - Lech Poznań 2:0


W spotkaniu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań przegrał we Wrocławiu ze Śląskiem 0:2. Bramki dla gospodarzy w pierwszej połowie strzelali Tomasz Hołota i Marco Paixao.

Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był bardzo spokojny i gra toczyła się głównie w środku pola. Jako pierwsi na swoją okazję doczekali się lechici. Po szybkiej kontrze Claasenowi zabrakło jednak precyzji przy ostatnim podaniu i Hamalainen nie znalazł się w sytuacji sam na sam z Gikiewiczem. Śląsk odpowiedział w 12 minucie, gdy po dośrodkowaniu Plaku głową minimalnie niecelnie uderzał Kokoszka. W 23 minucie precyzji przy strzale głową nie zabrakło już Hołocie, który wykorzystał znakomite dośrodkowanie Dudu. Lech chciał jak najszybciej wyrównać, ale strzał Ślusarskiego zablokował obrońca gospodarzy, a uderzenie głową Kędziory było minimalnie niecelne. Wrocławianie byli zdecydowanie bardziej precyzyjni i w 41 minucie prowadzili już 2:0. Paixao wykorzystał bierność Arboledy i zaskakującym strzałem z 18 metrów pokonał Kotorowskiego.

W przerwie Mariusz Rumak zdecydował się jedynie zamienić stronami Claasena i Lovrencsicsa. Ten manewr przyspieszył grę Lecha w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Już w 48 minucie Węgier strzałem wewnętrzną częścią stopy sprawił spore problemy Gikiewiczowi. 2 minuty później Lovrencsics kapitalnym podaniem obsłużył Ślusarskiego, który jednak próbując strzelać prawą nogą z woleja fatalnie skiksował, a przed sobą miał tylko bramkarza Śląska. W 56 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Claasen, jednak lewą nogą uderzył minimalnie obok słupka. W 70 minucie reprezentant RPA idealnym podaniem obsłużył Ślusarskiego, który jednak w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę nie tylko nad Gikiewiczem, ale i nad bramką. Sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Śląska nie wykorzystał również w 77 minucie Pawłowski. Gospodarze w drugiej części kolejnych bramek szukali w strzałach z dystansu i po stałych fragmentach gry. Kotorowski nie dał się jednak pokonać Hołocie i Mili, a strzał głową Paixao po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mili był niecelny i mecz zakończył się dwubramkową wygraną wrocławian.

Śląsk Wrocław - Lech Poznań 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Hołota (23), 2:0 Paixao (41)

Widzów: 18761 (w tym 1450 kiboli Kolejorza)

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

Żółte kartki: Plaku, Dudu, Gikiewicz, Socha - Linetty, Kędziora, Kotorowski

Śląsk: Rafał Gikiewicz - Krzysztof Ostrowski (84. Tadeusz Socha), Adam Kokoszka, Mariusz Pawelec, Dudu Paraiba - Dalibor Stevanović, Przemysław Kaźmierczak - Tomasz Hołota, Sebastian Mila, Sebino Plaku (90. Marcin Przybylski) - Marco Paixao (90. Jakub Więzik)

Lech: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Łukasz Trałka, Karol Linetty (70. Vojo Ubiparip) - Gergo Lovrencsics (60. Szymon Pawłowski), Kasper Hamalainen, Daylon Claasen - Bartosz Ślusarski (82. Łukasz Teodorczyk)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 575

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1183042