Lewandowski Aleksander

Poprawiono: poniedziałek, 26, grudzień 2022 Drukuj E-mail

Aleksander LewandowskiAleksander Lewandowski

Urodził się 30 grudnia 1935 r. w miejscowości Rucewko koło Inowrocławia, zmarł 19 lutego 2000 roku. Po przeprowadzce do Poznania uczęszczał do „Marcinka”. Zorganizował w swojej klasie grupę ćwiczebną. Tam wypatrzył go i namówił do gry w Kolejorzu Wiktor Haglauer. Po roku nauki przeniósł się do III LO, które ukończył w 1955 roku. Od 1953 roku był w pierwszym zespole Kolejorza, gdzie trenował go Janusz Patrzykont.

W 1953 r. jako junior był mistrzem Polski, a dwa lata później zdobył upragniony tytuł mistrza seniorów. Często wspominał ten moment i wspaniały powrót po meczu do Poznania, gdzie na dworcu czekał na nich tłum kibiców. Były kwiaty, orkiestra, szampan. Po kolejnych trzech latach, w 1958 roku, udało się ten sukces powtórzyć.

Grał nie tylko w koszykówkę, ale i w piłkę ręczną, którą uprawiało się latem na powietrzu. Zimą grał w koszykówkę w Lechu, latem w szczypiorniaka w AZS-ie, wywalczając srebrny medal w Akademickich Mistrzostwach Polski. Po spadku AZS-u do II ligi cały zespół przeniósł się do WKS Grunwald i awansowali z nim do I ligi. W tym czasie ukończył Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego i został nauczycielem wuefu. Od września 1960 r. pracował w III LO. Zrobił nabór do sekcji koszykówki. Na pierwsze zajęcia przyszło aż 70 chętnych. Pojawił się wtedy m.in. niepozorny Tadeusz Dudziński, późniejszy pracownik AWF i  założyciel Młodzieżowego Klubu Sportowego „Pyra”.

Aleksander Lewandowski karierę sportową zakończył w sezonie 1968/1969 w drużynie AZS Poznań. Pracował nadal w III LO szkoląc młodzież, jednocześnie prowadził grupy juniorskie w Lechu.

W 1970 r. otrzymał propozycję pracy w Olimpii z zespołem kobiet, jednak miał wątpliwości, czy sobie poradzi. W podjęciu decyzji pomógł mu  przyjaciel, nauczyciel i mentor Janusz Patrzykont. Wiedział, że łatwo nie będzie, ale trener nie bał się ryzyka, dawał wszystkim grać, niezależnie od wieku. W latach siedemdziesiątych ówczesny trener reprezentacji Zygmunt Olesiewicz zaproponował mu współpracę z reprezentacją Polski. Prowadził z powodzeniem i „młodzieżówkę”, i II reprezentację. Jego mottem przewodnim było: „najpierw nauka, później sport”. Zawsze dbał, by jego podopieczni i podopieczne dobrze się uczyły. 

Drugą pasją było prowadzenie kroniki. Składała się ona z wycinków prasowych i obejmowała zarówno karierę zawodniczą, jak i trenerską. Jest to jedyny zbiór wycinków dotyczących wielkopolskiej koszykówki. Jego marzeniem było, aby w Poznaniu powstało Muzeum Sportu, w którym wybitni zawodnicy mogliby złożyć swoje medale, puchary.

W 1981 roku Olimpia spadła do II ligi. Został wtedy asystentem trenera Wiśniewskiego. Po roku pobytu w II lidze z propozycją pracy zwrócił się do niego brat Kazimierz, będący trenerem Lechu. Nie wahał się długo i wrócił do ukochanego klubu jako asystent. Spod jego trenerskiego oka wyszły Feldmann-Kłyszyńska, Stachowiak-Wróblewska, Myszkowska-Łochyńska. W 1984 roku zdobył brązowy, a w 1990 srebrny medal. Kibice pamiętają słynny mecz na „Chwiałce”, gdy skazany na pożarcie Lech po trzech dogrywkach pokonał faworyzowaną Olimpię i awansował do finału. Srebrny medal zawodniczki dedykowały Aleksandrowi Lewandowskiemu, mimo iż był tylko asystentem. To był wielki gest podopiecznych. W meczach ćwierćfinałowych zachował się jak wytrawny gracz pokerowy wypuszczając na boisko zawodniczki, których pierwszy trener by nie wypuścił.

Po tym sukcesie w klubie nastały chude lata, aż nadszedł moment krytyczny. Bardzo przeżył rozwiązanie sekcji koszykówki żeńskiej w Lechu. Nie mógł się z tym pogodzić do końca swoich dni. Gdy znalazł się „na bruku”, z pomocą przyszła podopieczna, osoba, która wiele mu zawdzięcza: Irena Linka. Zaproponowała mu pracę na Węgrzech w klubie Posta Sopron. Nie bał się podjąć ryzyka, uczył się też trudnego języka. Niewiele brakowało do awansu do węgierskiej ekstraklasy. Wrócił do Polski i do ukochanego III LO. Zorganizował w szkole koło strzeleckie, zmodernizował strzelnicę pneumatyczną, stworzył skromną, ale piękną strzelnicę kulową. Startował z młodzieżą w zawodach odnosząc imponujące zwycięstwa.

Odsłony: 316

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1189038