5-04-2013 Lech Poznań-Lechia Gdańsk

Poprawiono: czwartek, 03, marzec 2022 Drukuj E-mail

05.04.2013

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 4:2


W spotkaniu 21. kolejki Lech Poznań w końcu zwyciężył u siebie. Podpoieczni Mariusza Rumaka wygrali z Lechią Gdańsk 4:2. Bramki dla Kolejorza strzelali Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz, Gergo Lovrencsics i Bartosz Ślusarski. Dla gości trafiali Piotr Wiśniewski i Adam Duda.

Lech przed meczem z Lechią miał jeden cel. Przerwać passę 6 miesięcy bez zwycięstwa u siebie. Do roboty podopieczni Mariusza Rumaka zabrali się od samego początku i już w 4 minucie objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Lovrencsics, głową przedłużył Teodorczyk, a Kamiński z bliska pokonał Buchalika. Zdobytą bramkę obrońca Lecha dedykował zmarłemu w poniedziałek dziadkowi. Lechia odpowiedziała 2 minuty później, ale Burić był na posterunku i obronił groźne uderzenie Wiśniewskiego z pola karnego. Lech nie poszedł za ciosem, jednak goście nie byli w stanie wykorzystać słabszego momentu Kolejorza. Poznaniacy widząc, że nic im nie grozi znów przystąpili do ataków. W 22 minucie po dwójkowej akcji z Henriquezem niewiele pomylił się Tonew. Pięć minut później było już 2:0. Lovrencsics zagrał w pole karne, tam do piłki dopadł Murawski, który uprzedził Buchalika, a chwilę potem został przez niego przewrócony. Szymon Marciniak nie miał wątpliwości. Rzut karny dla Lecha, który ze stoickim spokojem na bramkę zamienił Wołąkiewicz. Stracona bramka znacząco obniżyła morale gości i Lech szybko to wykorzystał. W 33 minucie Lovrencsics wprawdzie niezbyt mocno uderzył zza pola karnego, ale jak się okazało na kiepsko spisującego się Buchalika to wystarczyło i poznaniacy do przerwy prowadzili 3:0.

Druga połowa zaczęła się optymistycznie. Już w pierwszych 5 minutach celnie strzelali Teodorczyk i Tonew, ale na posterunku był Buchalik. Potem na boisku działo się tyle, że było widać, że jedna z drużyn prowadzi 3 golami. Lech swoją szansę miał w 63 minucie, gdy po dośrodkowaniu Ceesaya minimalnie pomylił się uderzający głową Ślusarski. Lechia zaatakowała 8 minut później i strzeliła gola. Duda zgrał piłkę głową, dopadł do niej Wiśniewski, który wpadł w pole karne i spokojnie posłał piłkę do siatki obok Burica. Goście do końca próbowali ambitnie walczyć o kolejną bramkę i w 89 minucie byli tego blisko, jednak Duda przegrał pojedynek sam na sam z Buricem. Lech z kolei nastawił się na kontry i w ostatniej minucie po jednej z nich po raz 10 w tym sezonie na listę strzelców wpisał się Ślusarski, który wykończył dwójkową akcję Ubiparipa i Możdżenia. Goście w doliczonym czasie gry zdołali jeszcze zmniejszyć straty, gdy błąd Wołąkiewicza wykorzystał Duda. Ostatecznie Kolejorz wygrał 4:2 i po prawie 6 miesiącach w końcu mógł się cieszyć z kompletu punktów przy Bułgarskiej.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 4:2 (3:0)

Bramki: 1:0 Kamiński (4), 2:0 Wołąkiewicz (27-karny), 3:0 Lovrencsics (33), 3:1 Wiśniewski (71), 4:1 Ślusarski (90), 4:2 Duda (90)

Widzów: 17141

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Żółte kartki: Trałka, Linetty, Ceesay, Możdżeń - Buchalik, Duda

Lech: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Rafał Murawski, Łukasz Trałka - Gergo Lovrencsics, Karol Linetty (80. Vojo Ubiparip), Aleksandar Tonew (66. Mateusz Możdżeń) - Łukasz Teodorczyk (59. Bartosz Ślusarski)

Lechia: Michał Buchalik - Deleu, Jarosław Bieniuk, Rafał Janicki, Piotr Brożek - Łukasz Surma, Wojciech Zyska (68. Maciej Kostrzewa) - Łukasz Kacprzycki (59. Adam Duda), Mateusz Machaj (56. Ricardinho), Paweł Buzała - Piotr Wiśniewski

źródło:
http://www.lechpoznan.pl

Odsłony: 444

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1189963