14-02-2015 Pogoń Szczecin-Lech Poznań

Poprawiono: czwartek, 03, marzec 2022 Drukuj E-mail

POGOŃ SZCZECIN-LECH POZNAŃ 1:1(1:0)

14.02.2015

Lech Poznań zremisował na inaugurację wiosennych zmagań z Pogonią Szczecin 1:1. Punkt uratował w doliczonym czasie gry Paulus Arajuuri.

Na pierwszy wiosenny mecz do Szczecina trener Maciej Skorża zabrał 20 zawodników. Ostatecznie w kadrze nie znaleźli się Jakub Serafin i Arnaud Djoum. Na ławce usiadł przeziębiony Gergo Lovrencsics, jego miejsce na skrzydle zajął Dariusz Formella.

Lechici zagrozili bramce rywali już w 2. minucie. Ubiparip zagrał na prawą stronę do Dariusza Formelli, który uderzył po ziemi obok słupka. Chwilę później to gospodarze objęli prowadzenie. Po faulu w środku pola Ricardo Nunes dośrodkował w pole karne. Defensywa Lecha zaspała, co wykorzystał Marcin Robak. Niekryty napastnik skierował piłkę obok Macieja Gostomskiego i kibicom Kolejorza miał prawo przypomnieć się fatalny mecz sprzed roku, gdy snajper Portowców aż pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Miejscowi po zdobyciu gola cofnęli się. To Kolejorz przeważał, bił rzuty rożne, lecz z akcji ofensywnych niewiele było pożytku. Dopiero w 22. minucie po rzucie wolnym główkował Tomasz Kędziora, lecz Radosław Janukiewicz zdołał sięgnąć futbolówkę i zapobiegł utracie gola. Kilkadziesiąt sekund później Dariusz Formella minął na prawej stronie bez problemu Ricardo Nunesa, wypuścił sobie piłkę i padł obok próbującego interweniować bramkarza. Stojący blisko Tomasz Musiał uznał jednak, że o przewinieniu golkipera nie było mowy i podyktował rzut wolny pośredni dla gospodarzy, karząc jednocześnie lechitę żółtą kartką.

Gospodarze nastawili się na grę z kontry i to przynosiło im efekty. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy Pogoń wywalczyła kolejny rzut wolny i była bliska podwyższenia prowadzenia. Lechici nie potrafili wybić piłki, która trafiła pod nogi Robaka. Ten uderzył na bramkę i byłoby 2:0, gdyby nie… Łukasz Zwoliński. Napastnik Pogoni znalazł się na torze lotu piłki, dzięki czemu ta nie trafiła do bramki. W odpowiedzi z 11 metrów uderzał Formella, ale dobrze ustawiony Janukiewicz sparowal futbolówkę. Tuż przed przerwą Pogoń mogła jeszcze podwyższyć za sprawą Rogalskiego. Po jego uderzeniu niepewnie interweniujący Gostomski wypuścił piłkę, ale jeden z rywali nie zorientował się w sytuacji. Do przerwy gospodarze stwarzali zagrożenie tylko dzięki stałym fragmentom gry. To jednak w pierwszej części na Lecha wystarczyło.

W przerwie sztab szkoleniowy zdecydowal się na jedną zmianę. Nieźle, acz nieskutecznie grającego Formellę zastąpił Lovrencsics. Lechici od pierwszego gwizdka ruszyli do ataku, już po minucie okazji nie wykorzystał Jevtić uderzając bardzo niecelnie z 17 metrów, w kolejnej akcji z dobrego dośrodkowania Lovrencsicsa nie skorzystał Hamalainen. Węgier sprawiał sporo kłopotów miejscowym i w 52. minucie sam mógł wyrównać – przegrał jednak pojedynek z Janukiewiczem.

Podopieczni Macieja Skorży konsekwentnie starali się przebić przez defensywę Pogoni. Gospodarze skupili się na obronie i z rzadka przekraczali linię środkową boiska. Lechici z kolei próbowali uderzeń zza pola karnego, mieli jednak problem z trafieniem w światło bramki. Mimo upływającego czasu poznaniacy nie potrafili zawiązać składnej akcji. Nie udawało się przedrzeć środkiem, nic nie mogli zdziałać również indywidualnymi akcjami skrzydłowi.

Praktycznie do końca spotkania Radosław Janukiewicz nie musiał wzmagać swojej uwagi. Wszystko zmieniło się w doliczonym czasie gry, kiedy to Pogoń oddaliła grę od swojej bramki, a Lech wyszedł z kontrą. Gergo Lovrencsics zauważył pędzącego z obrony prawą stroną Paulusa Arajuuriego, dograł do Fina, a ten skutecznie wykończył akcję. Bramkarz Pogoni próbował interweniować, ale nie uratował swojego zespołu.

Wywalczony w końcówce punkt może cieszyć. Nie zmienia to jednak faktu, że chwila nieuwagi na początku spotkania sprawiła, iż pościg za liderem rozpoczął się od falstartu.

Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:1 (1:0)

Bramki: Robak (3’) - Arajuuri (94')

Żółte kartki: Trałka, Formella, Kownacki, Jevtić – Kamess, Rudol

Pogoń: Janukiewicz – Frączczak (30. Rudol), Golla, Hernani, Ricardo Nunes (68. Matynia) – Kamess (61. Murayama), Murawski, Rogalski, Robak, Danielak – Zwoliński

Lech: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Henriquez – Formella (46. Lovrencsics), Trałka, Jevtić, Hamalainen, Kownacki (60. Pawłowski) – Ubiparip (70. Holman)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 449

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1188118