21-01-2017 Lech Poznań-FK Ufa

Poprawiono: środa, 08, luty 2017 Drukuj E-mail

Lech Poznań - FK Ufa 0:0

21.01.2017

Lech Poznań, w drugim meczu kontrolnym w trakcie zimowego okresu przygotowawczego, zremisował z FK Ufa 0:0. Kolejorz przeważał i miał więcej sytuacji do zdobycia bramki, ale piłka po żadnym z uderzeń poznaniaków nie wpadła do siatki.

Jeszcze przed początkiem meczu trener Lecha Nenad Bjelica musiał dokonać zmiany. Awizowanego do gry od pierwszego gwizdka sędziego zastąpił Victor Gutierrez. Kolumbijczyk po szesnastu minutach musiał jednak opuścić boisko z powodu urazu, a jego miejsce zajął Abdul Aziz Tetteh. Zanim jednak piłkarz z Ghany pojawił się na boisku minęło osiem minut.

W międzyczasie pierwszą groźną okazję stworzyło sobie Fk Ufa. Prawą stroną boiska pobiegł Krotov, który dośrodkował w szesnastkę, a głową na bramkę Kolejorza uderzał Sly. Napastnik rosyjskiego zespołu trafił jednak tylko w boczną siatkę. Chwilę później ciekawie było po drugiej stronie boiska. Świetną piłkę na wolne pole zagrał Kostevych, ale wbiegający w pole karne Makuszewski nie opanował piłki. Gdyby to zrobił byłby w sytuacji sam na sam.

Kolejorz po wyrównanym początku przejął inicjatywę. Lechici dłużej utrzymywali się przy piłce i mieli niezłą okazję do objęcia prowadzenia. W 28. minucie z dystansu uderzył Makuszewski, a bramkarz rywala z trudem odbił piłkę do boku. Szansę na dobitkę miał jeszcze Jevtić, ale został zablokowany. Dziesięć minut później okazję do objęcia prowadzenia mieli też Rosjanie. Krotov podał piłkę do Sly, który obrócił się w kierunku bramki i mocno uderzył. Na posterunku był jednak Burić.

Po przerwie spotkanie otworzyło się. Pierwsi groźniej zaatakowali zawodnicy Sergeja Semaka. Uderzenie Zaseeva w ostatniej chwili zablokował Bednarek. Po chwili blisko pokonania bramkarza rywali był Tetteh. Pomocnik Kolejorza uderzył z dystansu, ale futbolówka po tym uderzeniu minęła nieznacznie słupek bramki. Szansę na oddanie strzału na bramkę miał też Sukhov, ale jego próba nie zaskoczyła bośniackiego bramkarza.

Bramka na stadionie w Paralimni wisiała w powietrzu. Po zagraniu Majewskiego blisko znalezienia się w sytuacji sam na sam był Robak, ale w ostatniej chwili piłkę zatrzymał stoper rywala. W 67. minucie Kolejorz powinien objął prowadzenie. Zespół Nenada Bjelicy świetnie rozegrał stały fragment gry. Jevtić zagrał piłkę do Makuszewskiego, a ten mocno uderzył na bramkę. W ostatniej chwili zmierzającą do bramki piłkę zatrzymał golkiper FK Ufa i wciąż utrzymywał się bezbramkowy remis.

Lechici przeważali, ale nie przełożyło się to na wynik spotkania. Trochę ożywienia na boisko starał się wprowadzić Paweł Tomczyk. Napastnik Kolejorza nie miał jednak wielu okazji do pokazania się z dobrej strony. Rosjanie konsekwentnie uniemożliwiali poznaniakom na zagrożenie ich bramce. Dlatego też zespół ze stolicy Wielkopolski często decydował się na strzały z dystansu. Zdecydowanie najczęściej z tego rozwiązania korzystał Makuszewski. Próbował też Jevtić, ale bez efektów w postaci bramki.


LECH POZNAŃ - FK UFA 0:0

Żółta kartka: Bezdenezhynkh

Lech Poznań: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora (60. Marcin Wasielewski), Jan Bednarek, Lasse Nielsen, Volodymyr Kostevych (60. Maciej Wilusz) - Radosław Majewski (60. Maciej Gajos), Łukasz Trałka (76. Tymoteusz Puchacz) - Maciej Makuszewski, Victor Gutierrez (24. Abdul Aziz Tetteh) Darko Jevtić - Marcin Robak (71. Paweł Tomczyk)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 219

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1192165